Odmrożenie pracy przedszkoli i żłobków nie tak mocno, jakbyśmy tego potrzebowaliby

Odmrożenie pracy przedszkoli i żłobków nie tak mocno, jakbyśmy tego potrzebowaliby

30 kwietnia, 2020 0 przez Doradca Finansowy

Odmrożenie pracy przedszkoli i żłobków nie tak szybko, jakbyśmy tego wymagali Informacja premiera Mateusza Morawieckiego na punkt wznowienia od 6 maja pracy przedszkoli i żłobków na pewno ucieszyła wielu rodziców i typów tych placówek. Jednocześnie wzbudziła wiele kontrowersji u samorządowców, bo więc na nich będzie chciałbyś cel zapewnienia bezpiecznych warunków sanitarnych ich chodzenia. Samorządowcy już teraz wskazują, że brak wyraźnych wytycznych w obecnej myśli oraz brak momentu na dobre dokonanie tych placówek może zrobić, że nie ruszą one w dniu wyznaczonym przez premiera.

– Żłobki i przedszkola mogą wznowić pracę już z 6 maja, ale decyzję w obecnej kwestii podejmą samorządy po wdrożeniu wytycznych GIS dotyczących bezpieczeństwa dzieci.
– Brakuje szczegółowych wytycznych co do bezpieczeństwa pracy przedszkoli i żłobków w warunkach epidemii koronawirusa. I zanim ich nie dostaniemy, będziemy przekładali się z decyzjami – twierdzą samorządowcy.
– Spogląda na ostatnie, że nieprędko doczekamy się wytycznych w sytuacji zachowania bezpieczeństwa, a będziemy musieli je wprowadzić sami – twierdzi wiceprezydent Szczecina.

Wiele prezentuje na ostatnie, że udzielona przez premiera Mateusza Morawieckiego 29 kwietnia informacja o przywróceniu od 6 maja pracy przedszkoli i żłobków nie będzie urzeczywistniona w obecnym terminie. Choć nie we wszystkich gminach. Powód? – Wykonanie tych placówek do bezpiecznej pozycji w warunkach epidemii w tak szybkim czasie nie jest dodatkowe – twierdzą samorządowcy. Podkreślają przy tym, że sprawę komplikuje brak szczegółowych wskazówkach dotyczących bezpieczeństwa epidemicznego.

– Właściwie jest zrzucić wina na administrację samorządową – mówi Sylwia Bielawska, wiceprezydent Wałbrzycha. – Przy danej o odmrożeniu pracy przedszkoli i żłobków jest natomiast gwiazdeczka, mówiąca, że decyzję w obecnej kwestii podejmuje organ prowadzący po wprowadzeniu się i nauczeniu wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego oraz różnych instytucji.
Brakuje wytycznych

Podkreśla, że podjęcie takich decyzji wymaga czasu, zwłaszcza w sytuacji braku wyraźnych wytycznych.

– Jako samorządowcy możemy uzyskać jakiś scenariusz, który będziemy robić, natomiast nie wiemy wszystkiego. Nie odczuwamy świadomości ministra zdrowia na punkt rozwoju epidemii, nie jesteśmy wirusologami – mówi Sylwia Bielawska. – Dlatego MEN oraz inne ministerstwa i organizacje powinny samorządom podpowiedzieć, jak te placówki powinny być zrobione.

Podkreśla, że gdyby placówki nie będą zbudowane organizacyjnie do ostatniego, aby dzieci oraz ludzie ubiegli w nich pewni, wtedy nie staną one otwarte.

– 6 maja na zapewne nie ruszymy. Sprawimy to zaledwie wtedy, jak będziemy jedni, że stały przeprowadzone wszystkie zasady bezpieczeństwa. Tematem jest ale to, że szczegółowe zasady nie zostały podane. Na dowód rzuca się, że należy ograniczyć liczbę dzieci istniejących w klas. Ale pytanie – do ilu? Nie pokazuję sobie, żeby któreś z przedszkoli było wolne sale i mogło wydać siły na drobniejsze. A nawet jeżeli byłoby wówczas dodatkowe, to skąd weźmiemy podwójną liczbę nauczycieli i przyjaciół. Kolejne pytanie: czy dzieci uważają być na zdobyciach w twarzach? Tych pytań jesteśmy mnóstwo – mówi prezydent Wałbrzycha.

zobacz również Odmrożenie pracy przedszkoli i żłobków nie tak szybko, jakbyśmy tego chcieli

0 0 votes
Daj ocenę